niedziela, 21 lipca 2013

Cosplay, cosplay, cosplay...

Cosplay, czyli z angielskiego "costume playing" to rzecz bardzo prosta do zrozumienia- ludzie się przebierają. Za postaci z książek, filmów, gier, anime, mangi i komiksów... słowem, ze wszystkiego co wiąże się z popkulturą. Pomysł narodził się- oczywiście- w Japonii, szybko jednak rozprzestrzenił się na całym świecie. Cosplayerzy działalność swoją szerzą w internecie i na konwentach, czyli spotkaniach miłośników fantastyki i popkultury (Największm konwentem w Polsce jest Poznański Pyrkon, największym na świecie- International San Diego Comic Con, który z resztą właśnie trwa)

Ja sama cosplayem zajęłam się rok, półtora roku temu, z okazji "Game Day Expo Silesia"- zrobiłam strój Ezio z Assassin's Creed Brotherhood, i szczerze mówiąc, nie dokończyłam go do tej pory- ciągle brakuje mi sprzączki paska.
Do tej pory mam na swoim koncie cztery stroje, choć planuje ich znacznie więcej. Chciałabym zrobić kostium Haythama i Edwarda Kenwayów z Assassin's Creed III i Assassin's Creed IV: Black Flag (chociaż... może być bardziej oryginalną i wybrać Charlesa Lee? ;)) I, zdecydowanie, Podróżnika z gry "Journey", która jest cudowna pod względem dźwiękowym, graficznym, i przy tym bardzo poruszająca fabularnie.

Tyle wstępu, zacznijmy część konkretną! (ostatni obrazek będzie wizerunkiem postaci- dla porównania :D)

I. Ezio Auditore da Firenze z Assassin's Creed: Brotherhood
Ten strój był najbardziej wymagającą cholerą z jaką przyszło mi się zmagać, i szczerze porwałam się z motyką na słońce. W dalszym ciągu wymaga wielu, wieeeeelu poprawek, aczkolwiek robię co mogę.




zdj. Izabela Pogiernicka©

Pierwsze zdjęcie zostało zrobione na Game Day Expo Silesia, pozostałe na tegorocznym Pyrkonie( tak, na trzecim robi się... prowizoryczna klamra. Jakoś trzeba sobie radzić ;p)

II. Arya Stark z sagi "Pieśń Lodu i Ognia" George'a R. R. Martina
To w sumie wykorzystanie sukienki, którą zrobiłam kiedyś na szkolny bal przebierańców. Ciągle na mnie pasowała, wystarczyło tylko "dorobić' pelerynę- to wszystko!






(Arya jest postacia książkową, więc... cóż...) 

Pierwsze cztery zdjęcia z moim psem jako Nymerią (nie sądzę że był zadowolony, musząc udawać sukę :U)
Ostatnie to zdjęcie z Polconu 2012- w nieco zmodyfikowanej wersji ;)

III. Elizabeth z gry BioShock: Infinite
Najnowszy uszyty w całości strój. 

zdj. Paweł Kazimierowicz ©

zdj. Paweł Kazimierowicz ©

Dwa ostatnie zdjęcia z tegorocznego Grojkonu- na pierwszym najlepiej widać strój.

IV. Lara Croft z gry "Tomb Raider"
Chyba każda cosplayerka "przeszła przez" strój Lary. ;) Ja swój "złożyłam" z rzeczy, które po prostu miałam w domu- oto efekt:




I na koniec coś z zupełnie innej beczki- Na Intel Extreme Masters w katowicach nie ma cosplayu- jest cosplaył! 





5 komentarzy:

  1. Podziwiam za staranność w odwzorowaniu oryginału. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, staram się :) ale jak dla mnie ciągle są zbyt mało staranne... ;p

      Usuń
  2. Bardzo podoba mi się Arya Stark :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Stylizacja "na Aryę" jest świetna, bardzo lubię ten krój sukien średniowiecznych (XV-wiecznych..?) :)

    OdpowiedzUsuń