1. Kończę sukienkę aaaa
2. Zlot Arda
3. Polcon
4. Zapowiedź pewnego posto-artykułu
A więc:
1. Ten podpunkt będzie krótki bo zbyt wiele do powiedzenia na ten temat nie mam: Moje osiemnastowieczne paskudztwo jest na wykończeniu. Oszczędzę wam zdjęć do czasu premiery ;)
Miecz, który zrobił mi tata nosi nazwę "Mąż" nie mam pojęcia dlaczego. Tak się utarło. :| Miał być półtorak, wyszedł dwuręczny, albo, jak kto woli, "Miecz Conana Barbarzyńcy"
Zbliża się wielkimi krokami Polcon- W tym roku w Warszawie. Miałam przyjemność uczestniczyć w zeszłorocznym konwencie, i muszę przyznać, był to jeden z najlepszych i najlepiej przeze mnie wspominanych (jeden z dwóch, drugim jest Grojkon) zaczyna się co prawda w czwartek, ja będę tam dopiero od piątku, mam jednak pytanie- czy Krynolinowcy byliby zainteresowani relacją wideo? ;) Nie jest to kostiumowy konwent- bardziej literacki, ale... Zawsze to jakaś impreza, a sądzę, że i ludzi w strojach będzie całkiem sporo... No, i postaram się zdążyć na punkt programu, który zwalił mnie z krzesła i zostawił tak leżeć pod biurkiem przez kilka minut:
"Fenomen Royal Navy czyli o tym, jak Anglicy wbrew logice, rachunkowi prawdopodobieństwa i zdrowemu rozsądkowi gromili Napoleona na morzu." - dwugodzinny panel o Marynarce Królewskiej, prowadzony przez pisarza ( i tłumacza) Który dzięki swojej książce "Listy Lorda Bathursta" (Szczerze polecam, jest naprawdę świetna, niezależnie od tego, czy ktoś interesuje się Królewskimi statkami czy też nie. Dobrze się ją czyta, i ma cudowne postacie) uplasował się od razu po skończeniu pierwszego rozdziału na pierwszym miejscu na liście moich ulubionych pisarzy. Mortka tłumaczył też serię o Jacku Aubreyu i Stephenie Maturinie: kapitanie i lekarzu pokładowym, napisaną przez Patricka O'Briana. Tłumaczył co prawda dopiero od trzeciej części, ale do końca. Na podstawie tych książek został nakręcony film "Pan i Władca na Krańcu Świata". Może dzięki filmowi ktoś skojarzy o czym ja pletę. ;)
Dobrze, bo zaraz wyć zacznę ze szczęścia i pieśni pochwalne pisać, dosyć tego dobrego. No, w każdym razie dajcie mi znać, czy ktoś w ogóle by tą relację wideo obejrzał. ;)
4. Od pewnego czasu noszę się z zamiarem napisania dłuższego postu (... artykułu?) Dotyczącego... właśnie. Pomysłów mam kilka, każdy związany z historią, niektóre bardziej, niektóre mniej kostiumowe. Znowu będę musiała poprosić was o pomoc: Który temat najbardziej by was zainteresował i najchętniej byście przeczytali artykuł poświęcony właśnie jemu?
1. Historia jeździectwa, rzędu końskiego, sposobie i stylu jazdy- w to zawierać się będą stroje jeździeckie, i obawiam się, że będzie to seria postów.
2. Historia mundurów... tak, tak, wszyscy chórem, Royal Navy. Druga seria artykułów, skupiająca się najbardziej na wojnie siedmioletniej, Wojnie o niepodległość stanów zjednoczonych i wojnach napoleońskich.
3. Moda włoska drugiej połowy XV wieku. Nie wiem dlaczego- mało o tym piszą, czy w ogóle zwracają uwagę... well... gdziekolwiek ( przynajmniej w moim podręczniku do historii) A to przecież był taki cudowny okres! Rozwijał się renesans, włochy były rozbite, podobnie jak i kościół... właśnie. Pozwolicie, że zahaczymy przy tym o Borgiów? Na ich temat miałam nawet wykład (no dobrze, dwa, haha, bo miałam również przyjemność poprowadzić prelekcję na temat "Wątków historycznych w serii Assassin's Creed" gdzie dużo Borgiów się przewinęło) a to... ciekawa rodzina. "Pierwsza włoska mafia" jak nazwał ich Puzo (chyba Puzo, nie jestem pewna) mimo, że wcale nie byli włochami z pochodzenia.
Uchch, to tyle, dziękuję, jeśli dobrnęliście aż dotąd! Na zakończenie- cały klimat "Pana i Władcy..." w dziesięciu minutach.
Arya Stark! <3 Uwielbiam tą postać i muszę przyznać, że Ci wyszła! W ogóle to masz straszne dłuugie włosy, zazdroszczę!
OdpowiedzUsuń